Polsko-Czeskie Towarzystwo Naukowe Przedstawicielstwo Ziemi Kłodzkiej organizuje w Kudowie-Zdroju kwartalne spotkania z książką naukową.
Tym razem w dniu 5 grudnia 2019 r. w Saloniku Churchilla w Sanatorium Polonia w Kudowie-Zdroju odbyło się IV spotkanie książkowe, które otworzyła Marta Midor-Burak – Zastępca Przewodniczącej Przedstawicielstwa na terenie Kudowy-Zdroju.
Ponieważ obie referowane w tym dniu książki dotyczyły spraw rosyjskich, toteż prowadząca tytułem wprowadzenia przedstawiła postać wielkiego filozofa myśli rosyjskiej – Nikołaja Bierdiajewa oraz wątek związany z jego filozofią wolności. Bierdiajew – głęboko wierzącego chrześcijan, daleki od fanatyzmu – jak sam o sobie mówił: ,,wierzący wolnomyśliciel” skoncentrował się na obronie Autorytetu Stwórcy. Jak mawiał ,,zła nie da się wytłumaczyć bez wolności…Zło pojawia się na drogach do wolności. Oddzielił on pojęcie Boga od wolności, stwierdzając, że zło ma swój początek nie w Bogu, lecz w poprzedzającej Go Otchłani, pojawiającej się na drodze do wolności.
Bronisław MJ Kamiński przedstawił książkę prof.Bronisława Łagowskiego pt. ,,Polska chora na Rosję”.
Autor jest historykiem i publicystą zamieszczającym swoje artykuły w tygodniku ,,Przegląd”. W książce tej mamy inne spojrzenie polskie na Rosję. Autor uważa, że w Polsce mamy pewnego rodzaju rusofobię ukształtowaną historycznie. Rosja postrzegana jest jako sąsiad agresywny, stale niebezpieczny, zagarniający terytorium, rzeczy i ludzi i wywożący na Syberię.Tego rodzaju utrwalany pogląd prowadzi do wypaczonego spojrzenia, utrudnia dialog i normalne stosunki gospodarcze i kulturalne. Z tego powodu w polskim społeczeństwie nie jest właściwie widziana wysoka kultura rosyjska, jest mniej czytelnictwa znakomitych dzieł pisarzy rosyjskich. W krajach zachodnich i w sąsiednich Czechach kultura rosyjska cieszy się większym zainteresowaniem i życzliwością. Obecnie Rosja graniczy z Polską tylko na małym odcinku północno-wschodnim w okolicy Kaliningradu, nie zajmuje żadnego polskiego terytorium, a Polacy żyjący w Rosji nie są prześladowani. Tego rodzaju literatura jak omawiana książka prof. Łagowskiego może mieć znaczenie dla bardziej obiektywnego wzajemnego patrzenia na siebie tak w Polsce, jak i w Rosji. Stanowisko jakie prezentuje prof.Łagowski jest rzadko w Polsce spotykane.
W następnej kolejności dr Krzysztof Szymański przedstawił publikację Andrieja Sacharowa: ,,Wspomnienia”.
Andriej Dmitriewicz Sacharow genialny rosyjski fizyk, twórca radzieckiej bomby wodorowej, następnie dysydent, obrońca praw człowieka, laureat pokojowej nagrody Nobla. Obecnie zapomniany i niedoceniany. Z postacią Andrieja Sacharowa Krzysztof Szymański poznał się bliżej w 1989 r. będąc w Moskwie na studiach doktoranckich. Telewizja zaczęła bezpośrednie transmisje z obrad zjazdu delegatów narodowych ZSRR . Największe poruszenie wśród delegatów zjazdu można było zaobserwować, kiedy na trybunie pojawiała się postać starszego, zgarbionego człowieka. Jak wspomina referent: ,, Na jego twarzy widać było zmęczenie, słabym, lekko zacinającym się głosem mówił rzeczy, które dla słuchaczy było intrygujące i nowatorskie. Zabierał głos na najważniejsze tematy, przedstawiał swoją wizję wyjścia z kryzysu, katastrofy w jakiej znalazły się narody imperium radzieckiego. Ponad 2 tys. delegatów zjazdu i miliony obywateli ZSRR słuchało Andrieja Sacharowa z wiarą i nadzieją, że wyprowadzi on ich z mroków totalitaryzmu…” Ten burzliwy i bardzo aktywny okres w życiu Andrieja Sacharowa zakończył się 14 grudnia 1989 roku kiedy to nagle i niespodziewanie zmarł w Moskwie na atak serca. Jego pogrzeb zgromadził setki tysięcy uczestników, którzy z ogromnym żalem pożegnali tego wielkiego myśliciela, autor tych słów był jednym z nich.
Spuścizna po Andrieju Sacharowie to ponad 800 książek, artykułów, wystąpień, wszystkie te materiały zostały zgromadzone w centrum Sacharowa w Moskwie, są ogólnie dostępne. /Redakcja GzK/