Pragnę podziękować Wszyskim Mieszkańcom Kudowy za ten wspólnie spędzony czas i ogrom Waszej pracy, wysiłku w tegorocznej kampanii wyborczej.
Wierzę, że wszystkie komitety wyborcze skoncentrowały się na działaniach w trosce o nasze miasto i jego przyszłość.
Kandydaci na Radnych i Burmistrzów, ich zwolennicy, mieszkańcy, przedsiębiorcy i stowarzyszenia – aktywnie włączali się w kampanię swoich kandydatów i każdym kierowała troska o nasze miasto.
Ileż to pracy i pieniążków; starań i wysiłku, dobrych pomysłów i energii poszło na to, by zawalczyć o swojego kandydata, a właściwie Kudowę – to Wasza zasługa kochani Mieszkańcy.
Budynki, witryny sklepowe, bramy, okiennice…oklejane były częstokroć banerami różnych kandydatów, a nawet kontrkandydatów.
Te wybory ukazały trochę lepsze oblicze naszego miasta pod względem kultury społecznej; mieszkańcy nabrali więcej odwagi, nie bali się jasno wyrażać swoich preferencji wyborczych. Pojawiły się nowe metody promocji, jak humorystyczne naklejki, ciasteczka buraczkowe wymyślane przez zaangażowane komitety, wyjazdy autobusem na spotkania wyborcze, torby z logo KWW.., a wszystko po to, aby nadać inną jakość, odrobinę humoru, dystansu, wprowadzić życzliwość, która przyciąga i łączy. To są piękne i bardzo cenne oznaki budowania jedności i szacunku do innych, bez szkalowania, krytyki,…
Bo przecież kampania to nie walka – to rywalizacja na programy i wizje miasta; nie musi nas wcale dzielić, a nawet powinna łączyć.
Kochani, sam fakt, że aktywnie włączaliście się w tą promocję innej jakości oznacza, że Kudowa już wygrała!
Kandydaci na Radnych i Burmistrzów, ich komitety i zwolennicy – wykazali się ogromnym zaangażowaniem, za co należą się im wielkie brawa i gratulacje.
Tym, którzy odnieśli sukces i zostali wybrani składam wyrazy szacunku oraz życzę, by ich praca na rzecz naszego samorządu przebiegała w zgodzie, mądrości; by wdrażali swoje własne pomysły, nie szczędzili inicjatyw i spotkań z wyborcami, a nasza ukochana Kudowa będzie podążać w dobrym kierunku.
Tym, którzy nie przeszli, pragnę tym bardziej pogratulować! To nie jest Wasza przegrana Kochani – to tylko oznacza, że Wasze miejsce jest gdzie indziej i tam macie kwitnąć, ale możecie pracować i służyć temu mastu, bo tu jest nasz wspólny DOM.
Marta Midor-Burak
Wasz Buraczek
Ps. Sczególne wyrazy podziękowania kieruję na ręce Radnych Rady Miejskiej – za pośrednictwem Przewodniczącej RM Sylwii Bielawskiej – za to, że pomimo rozbieżności poglądowych, waśni i sporów – wspominam ten czas miło. Wiem, że wszyskie nieporozumienia wynikały z naszej wspólnej troski o miasto – bo każdy z nas kocha to miasto.